Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Fabuła

Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
AutorWiadomość
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeCzw 11 Wrz 2014, 9:48 pm

Harry:
Uśmiechnął się po przyjacielsku do Dracona oraz do Hermiony. Wpatrywał się w nich oboje. Cieszył się, że ma w nich prawdziwych przyjaciół, na których może zawsze polegać.
- Wiesz, Draco... właśnie tak obliczamy sobie z Hermioną... najpierw był dziennik Toma Riddle'a. Potem był pierścień Marvolo Gaunta... następnie medalion Salaraza Slytherina... i wreszcie diadem Roweny Rawenclav. To cztery. Zostały jeszcze dwa. Mamy podejrzenia co do jednego z nich. Niewykluczone, że to Nagini... JEGO wąż. Ale ten drugi.... nie wiem... możliwe, że należało to do Helgi Hufflepuff. Wspomniałeś coś o prywatnej skrytce twojej cioci, Bellatrix Lestrange.
Zeszli do Komnaty Tajemnic.
- Masz rację, Hermi. Lepiej stąd się jak najszybciej wynosić. Im szybciej, tym lepiej.
Podszedł do szkieletu bazyliszka i zabrał mu trzy kły, każde schował w magiczne woreczki foliowe, by się nimi przypadkiem nie ukłuć.
- Proszę, dla każdego po jednym. Tylko się nie ukłujcie tym.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeWto 21 Paź 2014, 7:19 pm

Podążył za Harrym na koniec komnaty, gdzie jego oczom ukazał się szkielet olbrzymiego, monstrualnego węża, rozciągnięty na kamiennej posadzce.- To jest ten potwór, którego udało Ci się pokonać przed kilkoma laty?- zapytał ze zdumieniem i niedowierzaniem i nie czekając na odpowiedź, dodał:
- Jak tego dokonałeś? Przeciez on był taki ogromny.-powiedział wpatrując się w zdumieniu w długi na 20 metrów szkielet straszliwego gada.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeCzw 30 Paź 2014, 8:27 pm

<. również wpatruje się z odrazą na ogromnyy szkielet bazyliszka.>
Okej Harry, schowam go do kieszeni.
<. wzięła od niego podawany jej kieł i wsunęła go sobie do kieszeni .>
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimePią 31 Paź 2014, 9:36 pm

Harry popatrzył na Dracona uśmiechnął się po przyjacielsku.
- No cóż, nie powiem, żeby to było łatwe, ale jednak jakoś się udało mi go pokonać. Straszne bydle, co nie? Ale jednak wygrałem z nim. Jak widać jego kły, nawet po śmierci, zachowały jad, co było zresztą do przewidzenia.
Popatrzył na Hermionę i powiedział:
- Uważaj, Siostrzyczko. Nie ukłuj się tym, bo w takim wypadku tylko łzy feniksa mogłyby cię ocalić, ale obawiam się, że mogłabyś nie zdążyć wezwać żadnego na pomoc. Jad dość szybko zabija.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeSob 01 Lis 2014, 8:21 pm

-No zbyt sympatycznie to on nie wygląda.-przyznał przyglądając się szkieletowi. Już od samego patrzenia nań dostawał dreszczy.-Powiem wam, że nie rozumiem tego, jak mogliście mi zaufać. Przecież ja was mogę w każdej chwili zdradzić, ale zrobię to tylko wówczas, gdy nie będę miał innego wyjścia. Póki co trzymam waszą strone i chciałbym, żeby tak już pozostało. Nie chcę do niego wracać i dłużej mu służyć. Tak samo jak wy pragnę jego śmierci, a jednocześnie lękam się o własne życie, gdyż on nie zna żadnej litości. Nie wiem co zrobić, żeby on nie dowiedział się o tym, że go zdradzam, a zapewne dowie się o tym już niebawem. Boję się tego, że on pewnego razu dostanie nas wszystkich w swoje rece, tym bardziej że przecież w tej szkole panoszą się bezkarnie jego ludzie. Powiedzieliście o tym Dumbledore'owi? Oni musza zostać usunięci z tej szkoły i to jak najszybciej. W końcu jest to jedyne miejsce, w którym możemy się przed nim ukrywać, przynajmniej na razie, dopóki nie znajdzie sposobu na zdobycie tej szkoły, a znając jego ogromną moc i niebywałą potęgę, nie potrwa to długo, dlatego musimy jak najszybciej zniszczyć te horkruksy, żeby pozbawić go nieśmiertelności. To nasza jedyna szansa i droga ocalenia.-rzekł wyjawiając im swoje lęki i obawy. Wiedział bowiem, że go zrozumieją, choć nigdy nie przypuszczal, że kiedykolwiek stanie po ich stronie i znajdzie w nich przyjaciół, którym będzie mógł zwierzać się ze swoich lęków i niepokojów, jakie targały jego duszą, zakłócając mu spokój i spędzając sen z powiek.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeSro 05 Lis 2014, 7:07 pm

Masz rację Harry, lepiej schowam go gdzie indziej.
<. powiedziawszy to wyciągnęła delikatnie kieł z kieszeni i wrzuciła go do swojej torebki, w międzyczasie słuchając co mówił do nich Draco .>
Draco, nie będziesz musiał do Niego wracać, jakoś damy radę , musimy dać radę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimePią 07 Lis 2014, 9:28 pm

Harry pokiwał głową na znak potwierdzenia.
- Nie ma co gadać, Draco. Powiedziałem Dumbledore'owi o nich, nie wiem jednak, czy mi uwierzył. Powiedział, że zajmie się tym i że to, co mu przekazałem, jest bardzo ważne. Jednak po chwili wszedł Snape i cóż... dyrektor pożegnał się ze mną, a ja poszedłem z wami tutaj.
Popatrzył ponownie na niego.
- Cóż.... gdybyś chciał nas zdradzić, to wiedz, że pierwszy wpakuję ci pomiędzy żebra kieł bazyliszka. Masz na to moje słowo! Jeśli jednak będziesz nam przyjacielem, to masz przyjaźń moją i Hermiony. A nasza przyjaźń to nie jest słowo Czarnego Pana, które łatwo on łamie. Nasza przyjaźń jest szczera, podobnie jak teraz twoje słowa.
Podał mu dłoń i uścisnął ją.
- Zapewniam cię, że jeśli będziesz potrzebować pomocy, to zawsze możesz na nas liczyć. Nie obraź się, Hermion, Siostrzyczko moja, że mówię w twoim imieniu, ale sądzę, że oboje mamy takie samo zdanie w tej sprawie. Pamiętaj, miej kieł bazyliszka przy sobie. Kto wie, kiedy i w jakich okolicznościach natrafimy na kolejny horkruks. Od tego kła może zależeć bardzo wiele. Jestem jednak ciekaw, co jeszcze niszczy te dziadostwa? Kły bazyliszka z jego jadem, to raz. Miecz Gryffindora, który wsiąkł jad bazyliszka, to dwa. Jak sądzisz, Siostrzyczko? Draco, a ty co myślisz? Co może jeszcze zniszczyć horkruksy?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitimeNie 09 Lis 2014, 7:53 pm

Uścisnął mu dłoń, wysłuchawszy jego słów. Wiedział, że mówi naprawdę poważnie. W jego słowach przebrzmiewała bowiem tak wielka stanowczość, iż miał pewność, że nie żartuje i, że naprawdę byłby gotów przebić go owym straszliwym kłem, gdyby tylko ośmielił się ich zdradzić. Był z nimi szczery. Był z nimi naprawdę szczery. Sam nie wiedział, jak to się stało, że im zaufał. Nigdy by się nie spodziewał, ze znajdzie w nich tak dobrych przyjaciół, którzy będą potrafili go pocieszyć i wesprzeć i zechcą mu pomóc. I pomyśleć, że jeszcze do niedawna nienawidził ich najbardziej z całej szkoły i postrzegał jako wrogow. Był pewien, że przez nich skończy w Azkabanie, odkąd dowiedzieli się komu służył, a oni nie tylko go nie wydali, ale wyciągnęli ku niemu pomocną dłoń, za co był im wdzięczny.
-Dziękuję, że mnie nie wydaliście, że daliście mi szansę i rozumiecie moje położenie. Nie przypuszczałem, ze mi uwierzycie. Przecież od samego początku nie byliśmy wobec siebie przyjaźnie nastawieni, a do tego o mało co nie zostałem mordercą. Nie chciałem tego, ale nie miałem innego wyjścia. Byłem pewien, że jeśli go zdradzę, spotka mnie niechybna śmierć. Wy mnie zrozumieliście i nie potępiliście, mimo wszystko, a co więcej postanowiliście mi zaufac i wypełniliście moje serce nadzieją i za to wam dziękuję. oby tylko ta nadzieja nie okazała się złudna. Pomogę wam w miar swoich możliwości, bo tak samo jak wy pragnę jego śmierci. Jeśli nie uda nam się go unicestwić, to wszyscy zginiemy. Ja dlatego, ze go zdradziłem, Ty dlatego, ze stanowisz dla niego bezpośrednie zagrożenie, a Ty (tu spojrzał na Hermionę) przez swoje pochodzenie. Już dawno zapowiedział, ze wytępi wszystkich mugoli i mugolaków. Twierdzi, że już najwyższy czas oczyścić świat z mugolskiego brudu. Wybaczcie, to są jego słowa. Ja nie mam już nic do mugoli. Zrozumiałem więcej niż moglibyście się spodziewać. Wiem, że zarówno czarodziej, jak i mugol ma takie samo prawo do życia i posiadania własnej godności, bo i jeden i drugi jest człowiekiem, dlatego też nie będę tego więcej kwestionował. Powiem wam jeszcze, że zawsze wątpiłem w istnienie prawdziwej przyjaźni, ale kiedy patrzę na wasze zachowanie wobec siebie i wzajemne relacje, to odnoszę wrazenie, że jednak się myliłem i, ze można wam zaufać. Ja wam zaufałem. Wyjawiłem wam moją największą tajemnicę, dobrze wiedząc że mogę przypłacić to życiem. Dopóki on nie zostanie pokonany, nikt z nas nie będzie bezpieczny. Wszyscy znajdujemy się na tym samym wózku i stąpamy po kruchym lodzie, ale przecież nie możemy siedzieć bezczynnie z założonymi rękami, skoro istnieje szansa na pokonanie go. Musimy działać. Inaczej koniec z nami. A co do Twojego pytania, to myślę, że tylko naprawdę potężna magia jest w stanie zniszczyć te horkruksy, ale mając kły tego potwora, nie musimy się przecież o to martwić, skoro ich jad jest tak silny, że potrafi zniszczyć te diabelskie przedmioty.-wyrazil swoje zdanie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Fabuła - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Fabuła   Fabuła - Page 11 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Fabuła
Powrót do góry 
Strona 11 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Tereny :: Czarodziejski świat-
Skocz do: